Tsunami to ekstremalne zjawisko przyrodnicze, będące ogromną, niszczącą siłą. Dlatego powinniśmy wzmóc naszą czujność, kiedy nam się śni. Warto też zauważyć, że tsunami jest w naszej części świata i kultury czymś niespotykanym i obcym. Dlaczego więc śni nam się coś, czego na co dzień nie widzimy i nie doświadczamy?

Spis treści
Znaczenie snu: tsunami
Sen o tsunami jest zapowiedzią zbliżających się problemów i zmian. Mogą one mieć katastrofalne skutki i pozbawiać nas tego, co najważniejsze. Niewykluczone, że w ostatecznym rozrachunku bilans wydarzeń okaże się być jednak zdecydowanie na plus. Nadciągająca fala prawdopodobnie uderzy w jedną z naszych sfer życia – w rodzinę, zdrowie czy pracę. A może ma na celu pokazać nam tylko, że pewne sprawy wyolbrzymiamy i nasza sytuacja wcale nie wygląda tak źle?
Tsunami oznacza, że nad naszą głową zbierają się ciemne chmury, o czym próbuje poinformować nas intuicja i psychika. Spychane na bok za dnia myśli i emocje odzywają się w nocy, przybierając obraz wielkiej katastrofy naturalnej. Uczucia i kłopoty, sukcesywnie przez nas odsuwane na dalszy plan, nawarstwiają się niczym fala tsunami. W końcu uderzy w nas silna, spiętrzona ściana wody – w naszym kierunku nieuchronnie zmierzają problemy i nieporozumienia.
Co oznacza sen o tsunami?
Marzenia senne związane z tsunami mogą oznaczać nieradzenie sobie z trudami codzienności. Nadmierna presja, stres, kłopoty z porozumieniem się z najbliższymi, obawy przed tym, co nas czeka jutro – wszystko to odbija się na naszym samopoczuciu i zdrowiu psychicznym. Wizja tsunami może być ostrzeżeniem, że lada chwila znajdziemy się w jeszcze większym dołku i że czas podjąć jakieś działania, by tego uniknąć.
Sprawdź: Sennik Adorować - znaczenie snuTsunami wiąże się również z nadchodzącymi zmianami w życiu. Nasza podświadomość wyczuwa, że niebawem nas los zostanie odwrócony do góry nogami, zarówno w pozytywnym, jak i w negatywnym znaczeniu. Coś, co uważamy za pewne i trwałe może okazać się złudne, zniszczone w jednej chwili przez falę nieporozumień. Możliwe też, że tsunami będzie początkiem czegoś nowego w naszym życiu. Zmiecie to, co stare i spowszedniałe, dając w zamian inny, lepszy wymiar. Oczyszczająca fala da wytchnienie i odetnie od tego, co nas dręczyło.
Śnienie o tsunami często tłumaczy się jako nadciągające problemy rodzinne. W najbliższym czasie mogą nas czekać kłótnie i spory. Warto się zastanowić czy nie da się ich jakoś uniknąć. Być może ostatnio nasze relacje z bliskimi stały się napięte, przed czym ostrzega nas podświadomość. Między nami rośnie przepaść i kumulują się niesnaski, co może skutkować wybuchem gwałtownego sporu, a nawet zerwaniem więzi.
Należy zastanowić się czy sen o tsunami nie jest metaforą tego, co dzieje się w naszej rodzinie. Jeśli nie zatrzymamy fali nieporozumień i złości, to prawdopodobnie dojdzie do podziałów i wielkiej awantury. Tsunami bywa czasem zapowiedzią kłamstw, ostrych konfliktów, zdrad i rozwodów.
Tsunami: co jeszcze może znaczyć?
Senna wizja katastrofy naturalnej może mieć znaczenia bliższe jej pierwotnemu obrazowi, niż nam się wydaje. Zdarza się, że rozwiązań tajemnic snu szukamy o wiele za daleko. Niszcząca fala przypuszczalnie może być również zapowiedzią jakiejś klęski żywiołowej.
Czy w telewizji ostatnio nie zapowiadali gwałtownych burz w naszej okolicy? Silnego gradobicia? Czy nie czekają nas ulewy, które mogą doprowadzić do podtopień lub osuwisk? A może w najbliższych dnia ma mocniej powiać lub mają pojawić się trąby powietrzne? Sen jest ostrzeżeniem, że zostaniemy dotknięci skutkami kaprysów matki natury.
Może czeka nas naprawa zniszczonego od gradowin samochodu lub reparacja zerwanego w czasie wichury dachu. Katastrofa może nadciągać też z innych stron. Może intuicja przeczuwa, że naszemu domowi zagraża pożar? Czy w mieszkaniu nie ulatnia się gaz? Może czyha na nas złodziej? Czeka nas jakiś wypadek, problemy ze zdrowiem? Warto się rozglądać i być uważnym, by uniknąć tragedii.
Sen o tsunami: na co zwrócić uwagę?
Ważnym czynnikiem, by poznać znaczenie naszego snu, jest dokładna analiza tego, jak wyglądał. Czy staliśmy z boku i spokojnie obserwowaliśmy falę, która nam nie zagrażała, a może przerażeni przed nią uciekaliśmy? Czy woda nas porwała i zaczęliśmy się topić? Wszystko to ma swoją wymowę i determinuje przesłanie naszej wizji.
Zastanówmy się jak po kolei przebiegał nasz sen i jakie emocje nami w nim kierowały. Od tego zależy jak należałoby odczytać znaczenie obrazu i czy przyniesie on za sobą złe lub dobre wydarzenia. Jeśli bez strachu obserwowaliśmy żywioł, to być może nie mamy czym się martwić. Sen jest zapowiedzią spektakularnych zmian, ale jak najbardziej dla nas korzystnych i dobrych.
Natomiast jeśli widok fali powodował panikę albo stawaliśmy się bezpośrednią ofiarą tsunami, to może niekoniecznie czeka nas życiowa katastrofa, a psychika próbuje nas uświadomić, że nie taki wilk straszny jak go malują i że wyolbrzymiamy nasze problemy na wzór stale się zwiększającej ściany wody w czasie uderzenia tsunami. Warto usiąść i na spokojnie przemyśleć to, co wokół nas się dzieje i uważnie obserwować czy na pewno nigdzie nie widać zwiastunów nadciągających kłopotów.